Сторінка:Жерела до історії України-Руси. Том 06. Матеріяли до історії Галичини. Том 3. Лїтописні памятки з р. 1648-1657 (1913).pdf/363

Матеріал з Вікіджерел
Ця сторінка вичитана

rom w korzyść isć miało. Inna zaś zdobycz jako też i każdy Rusin przy Chmielnickim zostawać miała.

Tak potym ten zdrajca intumuit audycyą, ze miesiąca maja 26 nastąpił z Tatarami pod Korsoń na obóz kwarciany, tam wojsko kwarciane zniósł, hetmanów do więzienia w ręce pogańskie oddał i w okowy tatarskie. Co zaś oritur mali ex mało przy takim upadku Rzeczypospolitej, oto tenże zdrajca Chmielnicki zaciąga Hana z wielką potęgą Tatarów w państwa Koronne i zapuszcza zagony tatarskie po Ukrainę Bracławskiej, Wołyniu, Podolu, w Polskę i samej zaledwo Warszawie nie przyszło patrzyć na te pogańskie straszydła. Po takim nieszczęsnym pogromie z podjazdów xięcia imci Jeremija Wiszniowieckiego wojewody ruskiego przyniesiona jest nowina taka: że Tatarowie wadzą się o hetmanów; Han przyczynę daje, iż za moją pomocą takich więźniów otrzymałeś Chmielnicki. Na co przyszła odwaga i dzielność imć pana Hetmana Krakowskiego tak wielkiego męża, który lat kilka przedtym pod Starcem te hamulce twarde umiał pohamować, a teraz sam duro servitutis iugo praemitur; przed kilka lat mężną ręką kawaleryi polskiej przy tymże wodzu mężnym chłopską krwią Kurnej skie ściany strumieniami oblewali, a teraz Żółte Wody w purpurowe, zielone Korsuńskie pola w szarłatną krwie polskiej sukienkę się przyoblekają.

Patrząc na tak deplorandum Reipublicae omen jo. xiążę Wisznio wiecki wojewoda ruski, lubo w małej garstce ludu, amore patriae i tak zacnych ludzi commotus, gdy chce in succursum zabieżeć, przeprawy wstręt czynią. Nieprzyjaciel bowiem wszystkie promy i łódki potopił, aż Siewierskiem Polisiem przyszło mu cum magna difficultate przebierać Dniepr, Prypeć i inne bystre ukraińskie rzeki. Chciał koniecznie mężom tak wielkim i odważnym auxiliari, gdyby naprędce zaciągi wojska były, jakoż dosyć ma ojczyzna nad innych syna prawdziwego podpory, który zawsze prawie inter ignes nieprzyjacielem otoczony, obok się zawsze ocierając wspierał garstką swoją i aditum praecludebat do Warszawy, do której sią zdrajca Chmielnicki widzieć się z Królem imcią obiecując kwapił i właśnie królewskiemi potrząsał listami, iż to miał a motu i mandato eius, co jeżeli credere fas est, słuszniej by rzec: Iustus Dominus et rectum iudicium eius. Zaledwie albowiem się ta calamitas stała, aż też o śmierci królewskiej nowina, a passim tego niepociesznego rumoru, iż Król imć był incitamentem do tej wojny Kozakom, z której oni gloriabantur, że im Król imć kazał,