Сторінка:Kobzar’. Wybir dejakych najkraszczych poezyj Tarasa Szewczenka. Lwiw, 1914.pdf/10

Матеріал з Вікіджерел
Цю сторінку схвалено

VI

win świtowy wysokych, prekrasnych tworiw, kołyb tiażka newola ne pidtoczyła joho zdorowle.

Pomer Szewczenko u Peterburzi na 47 roci swoho żytia, 26 lutoho 1861 roku. Pomer nasz Kobzar, tak i ne diżdawszyś na właśni oczy pobaczyty wyzwołenia z kripactwa swoho narodu, zadla jakoho pobywaw sia ciłyj swij wik. Ałeż pered samoju smertiju win diznaw sia, szczo szwydko wyjde wola, bo manifest pro skasowanie kripactwa (panszczyny) buw ułożenyj szcze za joho żytia (19 łutoho).

Tiło joho zemlaky perewezły z Peterburha na Ukrajinu, ta j pochowały pid Kanewom na wysokomu berezi Dniprowomu, bo tak szcze za żytia win sam zapowidaw.

Teper bahato ludej — i swojich, i czużych szczo lita prybuwaje wkłonyty sia mohyli naszoho Kobzarja.

Bahato buło i jest’ sławnych pyśmennykiw u naszoho narodu, ta nichto szcze ne zdobuw sobi bilszoji sławy w naszomu pyśmenstwi, jak Szewczenko. Win — nasza sława j hordoszczi, nasz prorok i uczytel! I ne tilky my, Ukrajinci, tak hłyboko szanujemo swoho Kobzarja, a j skriź po wsiomu świtu joho majut’ za odnoho z najsławnijszych poetiw.

Za wiszczoż jomu taka czest’, taka szanoba? A najbilsze za te, szczo win je szczyro-narodnij poet. Wyjszowszy z pid ubohoji selanśkoji strichy, na sobi samomu zaznaw win kripaćku newolu. Wse żytie boliw win sercem za bidnyj, zanedbanyj, ridnyj jomu ukrajinśkyj narod i wsich bidołasznych ludej na switi. We-