Сторінка:Сборник летописей, относящихся к истории Южной и Западной Руси 1888.pdf/318

Матеріал з Вікіджерел
Цю сторінку схвалено

szego, to jest 8 octobris roku 1619 takowe się postanowienie stało i umowa:

Najprzód iż takowa jest wola i rozkazanie jego królewskiej mości pana naszego miłościwego, żeby panowie mołojcy zaporożcy, zwyczajem przodków swych, na miejscach za progami w dawaniu przestróg i bronieniu nieprzyjacielowi przepraw rzeczypospolitej służyli, a ludziom wszelakiego stanu w państwach jego krolewskiej mości nikomu ciężkości i przykrości nie czynili, paktów i przymierza z postronnemi sąsiady, a osobliwie z cesarzem tureckim nie wzruszali; żeby tam, na zwykłych miejscach swych, mieli o czem żyć, pozwoliliśmy im dorocznie źołdu gotowemi pieniędzmi 40,000 złotych. Teraz, względem tych 40,000 złotych, za ten przeszły rok oddane im są w 10,000 złotych — 700 postawow karazjej, a ostatek pieniędzmi gotowemi 30,000 złotych wezmą; a potym na każdy rok już nie sukny, ale w pieniędzach gotowych ma ich dochodzić zupełna summa 40,000 złotych, które pieniądze mają być dawane; a oni też, biorąc ten żołd dorocznie od jego królewskiej mości, pana naszego miłościwego, i rzeczypospolitej, obiecują rycerskiemi słowy i obowiązują się, że schadzek z Dniepru na Czarne Morze i najazdów wszelakich na państwa cesarza tureckiego czynić nie mają i nie będą, czego i prysięgami powinni potwierdzić ci, którzy ten żołd jego królowskiej mości i rzeczypospolitej brać będą. A nie tylko sami z Dniepru na Czarne Morze nie chodzić, ale i inszym, jeśliby się którzy swawolni nalezli, bronić tego wszelkim sposobem będą, i tych, co się nad zakaz tego teraz ważyli, pakarać mają. Czołny też morskie, jako już jedne są popsowane, tak i insze popsować mają, odcinając okazję swawolnym, żeby się na nich na morze nie wykradali, oprócz tych czołnów, co dla przewozów i przepraw na Dnieprze ich potrzebują, które jednak mają być pod dobrą strażą, żeby ich swawolnicy na morze nie zażywali.

A iż o to idzie, żeby w państwach jego królewskiej mości, tak w jego królewskiej mości dobrach, jako i w duchownych i świeckich przykrości i ucisku ludziom od nich nie było,