Сторінка:Kobzar’. Wybir dejakych najkraszczych poezyj Tarasa Szewczenka. Lwiw, 1914.pdf/77

Матеріал з Вікіджерел
Цю сторінку схвалено

65


„Postriwaj że, mij hołube!
Dywyś, ja ne płaczu.
Ty ne piznaw mene, Jwane?
Serce, podywy sia!
Jej że Bohu, ja Katrusia!“
— „Dura, atwjażi sia!
Waźmitie procz bezumnuju!“
— „Boże mij! Iwasiu!
I ty mene pokydajesz?!
A tyż prysiahaw sia!“
— „Waźmitie procz! Cztoż wy stali?“
— „Koho? mene wziaty?
Za-szczoż? Skaży mij hołube!
Komu chocz oddaty
Swoju Katrju, szczo do tebe
W sadoczok chodyła,
Swoju Katrju, szczo dla tebe
Syna porodyła?
Mij bateczku, mij bratiku!
Chocz ty ne curaj sia!
Najmyczkoju tobi stanu…
Z druhoju kochaj sia,
Z ciłym świtom!.. Ja zabudu,
Szczo kołyś kochałaś,
Szczo od tebe syna mała,
Pokrytkoju stała…
Pokrytkoju — jakyj sorom!
I za-szczo ja hynu!
Pokyń mene, zabud’ mene,
Ta ne kydaj syna!
Ne pokynesz? serce moje,
Ne wtikaj od mene!…
Ja wynesu tobi syna.“